Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Hruby z miasteczka Mieszkowice, Szczecin. Mam przejechane 23637.36 kilometrów w tym 6047.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.14 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hruby.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Gruzja

Dystans całkowity:1051.00 km (w terenie 65.00 km; 6.18%)
Czas w ruchu:69:52
Średnia prędkość:15.04 km/h
Maksymalna prędkość:167.00 km/h
Suma podjazdów:11578 m
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:47.77 km i 3h 10m
Więcej statystyk
  • DST 69.00km
  • Czas 03:37
  • VAVG 19.08km/h
  • VMAX 167.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt RASH
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zugdidi - Anaklia

Wtorek, 27 maja 2014 · dodano: 07.01.2015 | Komentarze 1
























Kategoria Gruzja, za granice


Poti - Zugdidi

Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 07.01.2015 | Komentarze 0






















TRASA


Kategoria Gruzja, za granice


  • DST 56.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 03:36
  • VAVG 15.56km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 330m
  • Sprzęt RASH
  • Aktywność Jazda na rowerze

Batumi - wodospad

Piątek, 23 maja 2014 · dodano: 13.08.2014 | Komentarze 3

TRASA



















Kategoria Gruzja, za granice


  • DST 11.00km
  • Czas 00:59
  • VAVG 11.19km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt RASH
  • Aktywność Jazda na rowerze

Batumi - fontanny

Piątek, 23 maja 2014 · dodano: 12.09.2014 | Komentarze 0

Wieczorem wybraliśmy się pozwiedzać Batumi nocą.


Pomnik Ali and Nino na promenadzie

Fontanny w centrum

Promenada

"Tańczące fontanny"

Gruziński luz



TRASA


Kategoria Gruzja, za granice


  • DST 50.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 17.65km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 75m
  • Sprzęt RASH
  • Aktywność Jazda na rowerze

Batumi - Sarpi

Czwartek, 22 maja 2014 · dodano: 13.08.2014 | Komentarze 0

TRASA


















































Kategoria Gruzja, za granice


  • DST 14.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 11.51km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt RASH
  • Aktywność Jazda na rowerze

Batumi

Środa, 21 maja 2014 · dodano: 13.08.2014 | Komentarze 0

TRASA




















Kategoria Gruzja


Orbeti - Manglisi i trochę dalej

Poniedziałek, 19 maja 2014 · dodano: 13.08.2014 | Komentarze 0

TRASA

Jedząc śniadanie mieliśmy okazję zobaczyć ogromne stado owiec przepędzane przez pasterzy na koniach.

]
Pan ma owieczkę w sakwie :)

A nasza droga nadal prowadziła pod górę.















Kategoria Góry, Gruzja, za granice


Kiketi - Orbeti ciąganie rowerów po górach

Niedziela, 18 maja 2014 · dodano: 13.08.2014 | Komentarze 0

Na śniadanie Chinkali :)
Nasz gospodarz nie chciał nas wypuścić. A my zgodnie z założeniem ze urlop spędzamy "niespiesznie" też się nigdzie nie spieszyliśmy  i wyjechaliśmy z Kiketi po 11,00. Sugerując się znowu Garminem postanowiliśmy. A w zasadzie to ja robiłem za przewodnika więc jak postanowiłem że pojedziemy na skróty. Początek drogi nie zapowiadał  późniejszej masakry. Bo ciąganie rowerów z sakwami przez kilkanaście kilometrów pod takie górki że dziewczyny często wspólnie pchały jeden rower a potem wracały po drugi można tak określić. 
Jak dotarliśmy w  końcu do cywilizacji to Kasia ze szczęścia się popłakała. :)








W końcu jacyś ludzie :) Trafiliśmy na piknikujących Gruzinów którzy oczywiście nas ugościli. 

W dalszej drodze widoki były przepiękne.







Po mału trzeba było myśleć o noclegu. Kasia podaje nr telefonu napotkanemu Gruzinowi który obiecał że podpyta w kolejnej miejscowości o możliwość noclegu. Po jakimś czasie rzeczywiście zadzwonił i polecił nam podjechać do sklepu i tam zapytać o nocleg. Ustalił już wcześniej że przenocuje nas sklepikarz. Aleksander.

W Orbeti u Aleksandra. Warunki były dosyć spartańskie ale mieliśmy gdzie się umyć :D i dach nad głową. 



TRASA


Kategoria Gruzja


Tbilisji - Kiketi przez Mtsminda Park

Sobota, 17 maja 2014 · dodano: 13.08.2014 | Komentarze 0

Mtsminda ParkTRASA
Gotowi do drogi. Ruszamy w Gruzję.

Sprawdzanie trasy przy Fredom Square .


Sugerując się Garminem trafiliśmy pod cmentarz na wzgórzu pod Mtsminda Park


Dalej drogi już nie było. Więc było noszenie rowerów po schodach.

Widok z stacji przesiadkowej kolejki do Mtsminda Park. Do kolejki jest zakaz wsiadania z rowerami. Ale jak się okazało tylko teoretyczny. Bo panowie z ochrony nie tylko pozwolili nam pojechać na górę to jeszcze pomogli zapakować rowery a jeden pojechał z nami na górę pomóc je wypakować. Warto dodać że nie mieliśmy biletów. Pan ochroniarz powiedział że to nie problem zapłacimy na górze. Ale już na górze nie chciał pieniędzy :D Ot Gruzja.  






Po zjedzeniu obiadu w restauracji w Mtsminda Park ruszyliśmy dalej z nadzieja że jeśli jesteśmy na górze to już nie będzie pod górę. Jak bardzo byliśmy nieświadomi jak się wyjeżdża z  Tbilisji w wybranym przez kierunku jakieś 20 km dalej nadal jadąc pod górę. W tle widać Tbilisji i nadajnik w Mtsminda Park.



Dłuższy postój przy sklepie w Kojori.

W Kiketi u naszego gospodarza na najbliższą noc. Giergija. Nasza znajomość zaczęła się w typowy dla Gruzji sposób. Było już na tyle późno że postanowiliśmy poszukać noclegu. Podjechaliśmy więc w Kiketi pod sklep i spytaliśmy o to pierwszego napotkanego Gruzina. I kilkanaście  minut później byliśmy gośćmi w jego daczy. Bo Giergij mieszka w Tbilsji a w Kiketi ma drugi dom. Było super. Super atmosfera, granie na gitarze,  super jedzenie, super wygodne łózko .... 


Kategoria Gruzja