Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Hruby z miasteczka Mieszkowice, Szczecin. Mam przejechane 23637.36 kilometrów w tym 6047.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.14 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hruby.bikestats.pl

Kiketi - Orbeti ciąganie rowerów po górach

Niedziela, 18 maja 2014 · dodano: 13.08.2014 | Komentarze 0

Na śniadanie Chinkali :)
Nasz gospodarz nie chciał nas wypuścić. A my zgodnie z założeniem ze urlop spędzamy "niespiesznie" też się nigdzie nie spieszyliśmy  i wyjechaliśmy z Kiketi po 11,00. Sugerując się znowu Garminem postanowiliśmy. A w zasadzie to ja robiłem za przewodnika więc jak postanowiłem że pojedziemy na skróty. Początek drogi nie zapowiadał  późniejszej masakry. Bo ciąganie rowerów z sakwami przez kilkanaście kilometrów pod takie górki że dziewczyny często wspólnie pchały jeden rower a potem wracały po drugi można tak określić. 
Jak dotarliśmy w  końcu do cywilizacji to Kasia ze szczęścia się popłakała. :)








W końcu jacyś ludzie :) Trafiliśmy na piknikujących Gruzinów którzy oczywiście nas ugościli. 

W dalszej drodze widoki były przepiękne.







Po mału trzeba było myśleć o noclegu. Kasia podaje nr telefonu napotkanemu Gruzinowi który obiecał że podpyta w kolejnej miejscowości o możliwość noclegu. Po jakimś czasie rzeczywiście zadzwonił i polecił nam podjechać do sklepu i tam zapytać o nocleg. Ustalił już wcześniej że przenocuje nas sklepikarz. Aleksander.

W Orbeti u Aleksandra. Warunki były dosyć spartańskie ale mieliśmy gdzie się umyć :D i dach nad głową. 



TRASA


Kategoria Gruzja



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!